Ból i
jego tłumienie poprzez ośrodkowy układ nerwowy.
05.03.2021 g.09:03
Czy kiedykolwiek w życiu odczuwałeś ból?
Jeśli tak to warto abyś poczytał trochę o tym co na niego wpływa.
Dzisiaj przyjrzymy się odruchom nocycepcyjnym.
Czyli odruchom, które pojawiają się w zdrowo działającym ciele w chwili gdy dochodzi do uszkadzania ciała.
Odruchy te mają za zadanie wygenerować u nas taki ruch, który odciągnie nas od źródła bólu.
Gdy wkładasz rękę do ogniska to właśnie odruchy nocycepcyjne wyciągają tą rękę w bezpieczne miejsce.
Stwierdzono pełną zgodność pomiędzy wielkością odruchu nocyceptywnego a intensywnością odczuwanego bólu.
Co za tym idzie
im większy bodziec
tym większy odruch nocyceptywny
tym większe doznania bólowe....
Oczywiście, żeby nie było za prosto to na końcowe odczuwanie bólu wpływ mają różne czynniki.
Na przykład stwierdzono, że wykonywanie zadanie arytmetycznego podczas drażnienia tkanki prądem zmniejszało zarówno odruch nocyceptywny jak i intensywność odczuwanego bólu.
Zatem widzimy, że zjawisko odczuwania bólu jest zjawiskiem złożonym.
A sam ból nie zawsze jest odczuwany adekwatnie do bodźca, który zadziałał na ciało.
Już w 1969 Reynolds zauważył, że drażnienie istoty szarej okołowodociągowej śródmózgowia hamuje reakcje bólowe u szczura.
Kolejne badania wykazywały, że w naszym mózgu znajduje się kilka ciekawych struktur.
Struktur, które następnie nazwano i określano jako "OŚRODKOWY SYSTEM TŁUMIENIA BÓLU".
W skład tego systemu należy jeszcze - jądro okołokomorowe podwzgórza oraz zespól jąder zlokalizowany w brzuszno - przyśrodkowej części rdzenia przedłużonego (m.in. jądro szwu i jądro przyolbrzymiokomórkowe)
Co ciekawe sama istota szara okołowodociągowa jest połączona z układem limbicznym i z podkorowymi ośrodkami bólu.
Co może skutkować zmianą emocji pod wpływem odczuwanego bólu bądz odwrotnie.
Sam system bierze udział w procesie, który występuje zarówno u ludzi jak i u zwierząt a nazywa się analgezją - czyli hamowanie bólu.
Proces ten potrafi występować pod wpływem stresu i dlatego możemy odczuwać mniejsze dolegliwości bólowe gdy jesteśmy zestresowani.
A w chwili gdy w końcu odpoczywamy to "wszystko nas boli".
To sprawny system tłumienia bólu nam pomaga.
Jak go w takim razie wspierać?
Czytaj kolejne i poprzednie wpisy a dowiesz się więcej o neurologii funkcjonalnej, o podrażnieniu nerwów, o dysfunkcjach w pracy receptorów....a z czasem ułoży się to w sensowną całość :)
Jeśli tak to warto abyś poczytał trochę o tym co na niego wpływa.
Dzisiaj przyjrzymy się odruchom nocycepcyjnym.
Czyli odruchom, które pojawiają się w zdrowo działającym ciele w chwili gdy dochodzi do uszkadzania ciała.
Odruchy te mają za zadanie wygenerować u nas taki ruch, który odciągnie nas od źródła bólu.
Gdy wkładasz rękę do ogniska to właśnie odruchy nocycepcyjne wyciągają tą rękę w bezpieczne miejsce.
Stwierdzono pełną zgodność pomiędzy wielkością odruchu nocyceptywnego a intensywnością odczuwanego bólu.
Co za tym idzie
im większy bodziec
tym większy odruch nocyceptywny
tym większe doznania bólowe....
Oczywiście, żeby nie było za prosto to na końcowe odczuwanie bólu wpływ mają różne czynniki.
Na przykład stwierdzono, że wykonywanie zadanie arytmetycznego podczas drażnienia tkanki prądem zmniejszało zarówno odruch nocyceptywny jak i intensywność odczuwanego bólu.
Zatem widzimy, że zjawisko odczuwania bólu jest zjawiskiem złożonym.
A sam ból nie zawsze jest odczuwany adekwatnie do bodźca, który zadziałał na ciało.
Już w 1969 Reynolds zauważył, że drażnienie istoty szarej okołowodociągowej śródmózgowia hamuje reakcje bólowe u szczura.
Kolejne badania wykazywały, że w naszym mózgu znajduje się kilka ciekawych struktur.
Struktur, które następnie nazwano i określano jako "OŚRODKOWY SYSTEM TŁUMIENIA BÓLU".
W skład tego systemu należy jeszcze - jądro okołokomorowe podwzgórza oraz zespól jąder zlokalizowany w brzuszno - przyśrodkowej części rdzenia przedłużonego (m.in. jądro szwu i jądro przyolbrzymiokomórkowe)
Co ciekawe sama istota szara okołowodociągowa jest połączona z układem limbicznym i z podkorowymi ośrodkami bólu.
Co może skutkować zmianą emocji pod wpływem odczuwanego bólu bądz odwrotnie.
Sam system bierze udział w procesie, który występuje zarówno u ludzi jak i u zwierząt a nazywa się analgezją - czyli hamowanie bólu.
Proces ten potrafi występować pod wpływem stresu i dlatego możemy odczuwać mniejsze dolegliwości bólowe gdy jesteśmy zestresowani.
A w chwili gdy w końcu odpoczywamy to "wszystko nas boli".
To sprawny system tłumienia bólu nam pomaga.
Jak go w takim razie wspierać?
Czytaj kolejne i poprzednie wpisy a dowiesz się więcej o neurologii funkcjonalnej, o podrażnieniu nerwów, o dysfunkcjach w pracy receptorów....a z czasem ułoży się to w sensowną całość :)